Analitycy: Jeśli cieśnina Hormuz jest zamknięta, doprowadzi to do gwałtownego wzrostu wskaźników frachtu
Hongmingda LogisticsJest to firma logistyczna z ponad 20 -letnim doświadczeniem w transporcie, koncentrującą się na takich rynkach, jak Europa, Ameryka, Kanada, Australia, Azja Południowo -Wschodnia itp., I jest czymś więcej niż właścicielem właściciela ładunku.
Gdy Izrael rozpoczyna nową rundę ataków na Iran, a branża żeglugowa nadal idzie naprzód w ogniu artyleryjskim, Cieśnina Hormuz może stać się nowym punktem wojny. Brytyjska Organizacja Handlu Morskiego (UKMTO) ostrzegła, że chociaż rząd Teherowy nie był jeszcze wyraźnie ukierunkowany na flotę w Cieśninie Hormuz, Iran może zemścić się w drodze ataków dronów na Izrael, szybko eskalując napięcia.
„Nie ma bezpośrednich dowodów na to, że flota handlowa jest celem ataku. Biorąc jednak pod uwagę, że regionalne hotspoty są bezpośrednio dla głównych kanałów morskich i wąskich gardeł, potencjał szybkiej eskalacji w środowisku morskim nie można zignorować”.
Ponadto zagrożenia ze strony podmiotów niepaństwowych, takich jak siły zbrojne Houthi, również zwiększają ryzyko dalszego pogorszenia sytuacji regionalnej. Houthi publicznie stwierdził, że odpowiedzą, czy Stany Zjednoczone będą postrzegane jako zaangażowane w konflikt. To niewątpliwie sprawia, że sytuacja jest bardziej skomplikowana i nieprzewidywalna.
Analitycy stwierdzili, że pomimo wstępnych opinii, że Teheran raczej nie wdroży pełnego blokowania, szczególnie w branży transportu ropy, na którym polega, irańskie wojsko zajęte statkiem MSC Aries należące do Izraela właściciela Zodiac Maritime w dniu 15 kwietnia 2024 r., Co jest mniejsze.
„Możliwość pełnego zamknięcia Cieśniny Hormuz jest mało prawdopodobna”. Po incydencie MSC Aries główne firmy żeglugowe zaczęły remontować statki związane z Izraelem z innymi regionami. Jednak Jensen dodał, że ryzyko nie jest do tego ograniczone.
„Jak pokazuje przypadek na Morzu Czerwonym, wiarygodne zagrożenie jest wystarczające, aby umożliwić firmie statków uciągających ryzyko, aby uniknąć określonego obszaru-wystarczy kilka udanych ataków, aby udowodnić ich zdolność do kontynuowania ataku”-wyjaśnił. „Pierwianie trasy Morza Czerwonego zostanie szybko rozwinięte po zaatakowaniu kilku statków kontenerowych w połowie grudnia 2023 r., Co wystarczy, aby zainicjować przekierowanie, które trwa do tej pory”.
Pełne zamknięcie cieśniny Hormuz będzie miało ogromny wpływ na łańcuch dostaw pojemnika, ponieważ skutecznie odciąłby huby tranzytowe między Dubaj i Abu Zabi oraz odciął trasy importowe i eksportowe z Arabii Saudyjskiej, Kataru, Bahrajnu, Kuwejtu i Iraku. Zgodnie z bazą danych EESEA Route, terminal Jebel Ali w Dubaju obsługuje 132 trasy, z których 30 to trasy gałęzi w Zatoce Perskiej i na Bliskim Wschodzie, a reszta przechodzi przez Cieśninę Hormuz. Abu Dhabi serwuje 55 tras, z których 13 to trasy oddziału. Kluczowa jest rola dwóch portów w handlu głębinowym.
Port Khor Fakkan w Sharjah jest rzadko używany, z tylko czterema trasami, z których jedna to linia oddziału. Główny analityk Xeneta, Peter Sand, powiedział, że możliwe zamknięcie Cieśniny Hormuz doprowadzi do gwałtownego wzrostu wskaźników frachtu. „Wszelkie zamknięcie Cieśniny Hormuzu doprowadzi do skierowanej trasy, zwiększając zależność od portów na zachodnim wybrzeżu Indii w celu połączenia Dalekiego Wschodu z subkontynentu indyjskim. Nieunikne zakłócenia i zatłoczenie portów, a także potencjalny wpływ rosnących cen ropy, doprowadzą do przyspieszenia liczby odporności na wyposażenie kontenerowego, a przewagi mogą dodać„ dopłatę bezpieczeństwa. ”
Ulepszenie sprawia, że mniej prawdopodobne jest, że duża liczba statków kontenerowych powróci do Morza Czerwonego. W ciągu ostatnich 18 miesięcy ataki Houthi na statki w regionie miały znaczący wpływ na stawki frachtu kontenerów.
Chociaż Houthi powiedział w zeszłym miesiącu, że nie będzie ukierunkowana na nieizraelskie statki handlowe przechodzące przez Kanał Suez, zmiana polityki wiąże się z wieloma warunkami, w tym zamiarem reagowania na wszelkie działania USA uznane za zaangażowane w region.
Wysyłka w Cieśninie Hormuz może stawić czoła zagrożeniom w miarę eskalacji wojny
Zgodnie z oceną Bimco, jeśli wojna izraelsko-irańska nasile się w nadchodzących dniach, może być zagrożony transport ropy na morzu w ważnej cieczy Hormuz w Zatoce Perskiej. Sytuacja stała się bardzo napięta po tym, jak Izrael rozpoczął powszechny strajk powietrzny w irańskich zakładach programu nuklearnego.
„Jeśli Stany Zjednoczone są postrzegane jako zaangażowane w atak, ryzyko znacznie wzrośnie. Eskalacja może wpłynąć na swobodę nawigacji na Morzu Czerwonym i Zatoce Perskiej/Cieśninie Hormuz. Taka eskalacja może obejmować ataki rakietowe na statki lub kładąc kopalnie w Cieśninie”. Zauważył, że obecnie nic nie wskazuje, że Iran próbuje zniszczyć wysyłkę w Cieśninie Hormuz i Zatoki Perskiej, ani nie wskazuje, że siły zbrojne Jemeni Houthi przeprowadzą uzbrojone ataki na statki handlowe na Morzu Czerwonym.
Jednak siły Houthi przeprowadziły liczne uzbrojone ataki na statki na Morzu Czerwonym w odpowiedzi na wojnę Izraela z Gazą. Bimco wzywa firmy wysyłkowe do obserwowania sytuacji i wdrożenia środków ochrony statków zalecanych przez branżę.
Operatorzy tankowców, tacy jak Frontline i Norden, ściśle przestrzegają dynamiki w wodach w pobliżu Iranu. Lars H. Barstad, dyrektor generalny pierwszej linii, wyjaśnił, że linia frontowa obsługuje statki w regionie, ale Iran ma interes ekonomiczny, aby kontynuować eksportowanie ropy przez Cieśninę Hormuz. Jednak Barstad zauważył, że niewielkie zmiany wzorców handlowych mogą prowadzić do znacznych wahań cen frachtu i ropy.
Duńskie stowarzyszenie żeglugi wezwało również członków do ostrożnego działania. Operatorzy przeprowadzają oceny bezpieczeństwa i ryzyka, aby zapewnić niezbędne środki bezpieczeństwa. Atak izraelski spowodował wzrost akcji spółki tankowców w piątek, a analitycy zauważają, że zmniejszy to prawdopodobieństwo bezpiecznego przejścia przez Morze Czerwone.
Obecnie duża liczba statków towarowych krąży po południowej Afryce zamiast przez Morze Czerwone i Kanał Sueski. Analitycy oczekują, że konflikty między Izraelem a Iranem będą kontynuowane, a działanie wojenne doprowadzą do spadku eksportu ropy naftowej w Iranie. Jeżeli eksport ten wymaga uzupełnienia przez nieskomplikowane źródła, zapewni to prawne stawki frachtu tankowców na całym świecie.