+86 0755 25643417 | Whatsapp/Wechat: +86 14775192452
Dom > Aktualności > Aktualności > Czy amerykańscy importerzy nadmiernie ograniczają zamówienia, stwarzając warunki do odbicia na rynku żeglugowym?
Skontaktuj się z nami
TEL: +86-755-25643417 Faks: +86 755 25431456 Adres: Pokój 806, Blok B, Rongde Times Square, Henggang Street, Longgang District, Shenzhen, Chiny Kod pocztowy: 518115 E-mail: Logistics01@swwlogistics.com.cn
Skontaktuj się teraz
Certyfikaty
Podążaj za nami

Aktualności

Czy amerykańscy importerzy nadmiernie ograniczają zamówienia, stwarzając warunki do odbicia na rynku żeglugowym?

Polly sofreight.com 2022-10-27 15:48:34

W amerykańskim łańcuchu dostaw panuje „efekt byka”. Importerzy przesadnie zareagowali na zeszłoroczne zatory i zwiększony popyt konsumencki, przedwcześnie importowali duże ilości towarów i są teraz uwięzieni w nadmiernych zapasach. Czy w przyszłym roku nastąpi efekt bicza w przeciwnym kierunku?

Rolf Habben Jansen, dyrektor generalny firmy przewozowej Hapag-Lloyd, powiedział, że może się to zdarzyć. O sytuacji i swoich przemyśleniach na temat przyszłych stawek frachtowych i poziomów zdolności przewozowych mówił w poniedziałkowej dyskusji internetowej.

Habben Jansen powiedział: „Na rynku wciąż panuje duża zmienność, wszyscy wydają się robić to samo, zawsze przesadnie reagując. Na początku wybuchu pandemii nasze przewozy spadły o 20% w ciągu dwóch tygodni, ponieważ wszyscy zaczęli zmniejszać zamówienia. Wtedy gospodarka się ożywia, a ludzie zaczynają zamawiać jak szaleni”.

„Tego lata widzieliśmy wiele osób zamawiających artykuły świąteczne (na wczesne przyjazdy), więc wiele zamówień dotarło wcześnie. Teraz widzimy łatwość zatorów, nadmierne zapasy, zapełnianie magazynów, ludzi obcinających zamówienia jak szaleni. Jesteśmy tutaj „drugą skrajnością”.

Źródło: Pixabay


Habben Jansen powiedział: „Czekam na następny krok. Ponieważ jestem prawie pewien, że to, co teraz widzimy, jest przesadną reakcją. Ludzie, którzy na tym etapie próbują ograniczyć wszystko, co możliwe, odkryją, że podstawowy popyt konsumencki jest w rzeczywistości stosunkowo zdrowy. Tak, nagle „zaczną się martwić, że ich zapasy są trochę niskie i możemy zobaczyć odbicie”.

▪Stawka frachtowa po pandemii powinna być wyższa niż przed pandemią

Przeniesienie dostaw bożonarodzeniowych do lata stworzyło lukę w popycie tej jesieni. Stawki frachtów na miejscu w dalszym ciągu spadały, chociaż tempo spadku ostatnio zwolniło, głównie w związku z ograniczeniem zdolności przewozowych przez linie żeglugowe w celu zrównoważenia rynku.

Dyrektor generalny Hapag-Lloyd, piątej co do wielkości firmy żeglugowej na świecie pod względem wielkości floty, nadal uważa, że ​​stawki frachtowe po pandemii będą ostatecznie wyższe niż stawki przed pandemią.

„Na krótką metę wszystko może się zdarzyć. Myślę, że przez tygodnie lub dni będziemy widzieć stawki powyżej, blisko lub poniżej poziomów sprzed pandemii. Ważniejsze jest patrzenie na dłuższą metę”.

„Wreszcie, czy nam się to podoba, czy nie, koszty znacznie wzrosły w ciągu ostatnich kilku lat. Stawki czarterowe na czas wzrosły i pojawiły się zobowiązania do przedłużenia okresów czarterowych; wzrosły koszty terminali, podobnie jak koszty paliwa. Doprowadziło to do wzrostu średniego kosztu jednostkowego w branży. To, co widzieliśmy w ciągu ostatnich 10 lat (przed pandemią), to fakt, że stawki frachtowe wydają się być nieco wyższe niż koszty. Ponieważ przyszłe koszty będą wyższe niż poziomy sprzed pandemii, Habben Jansen uważa, że ​​w dłuższej perspektywie fracht stawki będą wyższe niż poziomy sprzed pandemii.

Źródło: Pixabay


▪Dyrektor generalny Hapag-Lloyd postrzega nowe zamówienia na statki jako pozytywny czynnik

Od przyszłego roku do służby wejdzie mnóstwo nowych statków, dyskusja, która zakłada, że ​​firmy żeglugowe nie zostaną wciągnięte w wojnę cenową.

Habben Jansen nie wydaje się szczególnie zaniepokojony wszystkimi nowymi statkami: „Oczywiście, portfel zamówień jest w tej chwili zdecydowanie nieco wysoki, ale z drugiej strony niedoinwestowaliśmy w branżę w latach poprzedzających 2020 rok , a księga zamówień jest już zbyt niska.”

„Zobaczymy, jak się okaże. Myślę, że nastąpi duży wzrost złomowania (rozbiórki starych statków). Będzie również musiała sprawdzić, czy wszystkie nowe statki są produkowane i dostarczane na czas, a my „słyszeliśmy pierwsze doniesienia o opóźnieniach z niektórych stoczni”.

Habben Jansen kontynuował: „Nasze możliwości nie będą tak ograniczone, jak w ciągu ostatnich dwóch lat i „dobrze jest mieć małą poduszkę”.

„W 2020 r., kiedy popyt gwałtownie wzrósł, zaobserwowaliśmy, że w systemie nie było żadnego luzu i dlatego było wiele wąskich gardeł. Gdybyśmy mieli 3%, 4%, 5% luzu w naszym systemie , co pozwoliłoby nam szybko reagować na szczyty i zapobiegać niektórym sytuacjom, które miały miejsce w ciągu ostatnich kilku lat, co da nam niezbędną odporność i pomoże nam odbudować zaufanie naszych klientów.”