Dom > Aktualności > Aktualności > Ponad 3000 firm zbankrutowało...
Skontaktuj się z nami
TEL: +86-755-25643417 Faks: +86 755 25431456 Adres: Pokój 806, Blok B, Rongde Times Square, Henggang Street, Longgang District, Shenzhen, Chiny Kod pocztowy: 518115 E-mail: Logistics01@swwlogistics.com.cn
Skontaktuj się teraz
Certyfikaty
Podążaj za nami

Aktualności

Ponad 3000 firm zbankrutowało...

Elena Souhang.com 2022-11-28 10:58:08

Ostatnio japońska gospodarka doświadczyła szokującego spadku w trzecim kwartale, powracając do ujemnego wzrostu. Jednocześnie Japonia boryka się z deficytem handlowym w październiku, który w tym samym okresie osiągnął najwyższy poziom od 43 lat, oraz intensyfikacją Bankructwo japońskich korporacji, przez co wychodzenie Japonii z epidemii jest bardziej kruche.

Gospodarka Japonii „zdenerwowana” powrotem do ujemnego wzrostu

Niedawno Gabinet Japonii opublikował dane, że realny produkt krajowy brutto (PKB) w trzecim kwartale br. spadł o 0,3% w stosunku do poprzedniego kwartału, a roczne tempo spadku wyniosło 1,2%. To pierwszy spadek japońskiej gospodarki od trzeciego kwartału ubiegłego roku.

Jednocześnie wartość początkowa październikowych statystyk handlowych opublikowanych przez Ministerstwo Finansów Japonii pokazała, że ​​bilans handlowy eksportu minus import wyniósł deficyt 2,1623 bln jenów (ok. 110 mld juanów). To piętnasty kolejny miesiąc deficytu, który osiągnął nowy rekord w tym samym okresie od 1979 r., kiedy dostępne są porównywalne dane.

Jako przyczynę spadku rząd japoński przypisał gwałtowny wzrost importu o 5,2%, podczas gdy eksport wzrósł tylko o 1,9%, co nie zrównoważyło ujemnego wzrostu. Największym czynnikiem są rosnące koszty importu energii, głównie ropy naftowej i węgla.

Tymczasem konsumpcja krajowa w Japonii wzrosła o 0,3%, również niewystarczająco, aby zrównoważyć spadek i nadal poniżej wzrostu o 1,2% z poprzedniego kwartału.

Zhang Jifeng, dyrektor Japońskiego Biura Badań Ekonomicznych przy Japońskim Instytucie Chińskiej Akademii Nauk Społecznych, powiedział, że te nieoczekiwanie kurczące się dane o PKB odzwierciedlają, że burza deprecjacji jena nie została znacząco złagodzona, a szereg negatywnych skutków spowodowanych przez wyłaniają się. Tymczasem ożywienie gospodarcze Japonii zostało zahamowane przez obawy, że słabszy jen spowoduje wzrost kosztów energii i inflacji.

Spadek kursu jena, na przykład, wzmocnił i tak już rosnący rachunek importowy tego żądnego energii kraju, obniżając handel netto.

Po tym, jak jen spadł w tym roku o ponad 20 procent w stosunku do dolara, pod koniec września japońscy decydenci interweniowali na rynku walutowym, wkraczając na rynek, aby wesprzeć jena po raz pierwszy od ponad 20 lat. W październiku japoński rząd kontynuował interwencje na rynkach walutowych, zwiększając wydatki interwencyjne do miliarda.

Inflacja w Japonii osiągnęła najwyższy poziom od 40 lat

W miniony piątek japońskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych opublikowało dane, że wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych (CPI) osiągnął w październiku 3,7%, poprzednio 3%, najwyższy poziom od lutego 1982 r. i najszybsze tempo wzrostu od 40 lat.

Obecnie wzrost cen w Japonii przekracza cel 2% Banku Japonii przez siedem kolejnych miesięcy.

Dane sugerują, że japońskie firmy mogą odchodzić od nastawienia deflacyjnego, ponieważ stopniowo podnoszą ceny na wszystko, od paliwa po żywność, ponosząc ciężar inflacji napędzanej kosztami.

Dane o inflacji nie były jednak wystarczające, aby przekonać prezesa Banku Japonii Haruhiko Kurodę do zmiany polityki pieniężnej.

Haruhiko Kuroda zawsze uważał, że obecna inflacja kosztowa jest tymczasowa, a bank centralny nadal musi prowadzić bardzo luźną politykę, aby wspierać ożywienie gospodarcze Japonii.

BOJ oczekuje obecnie, że wzrost cen spadnie poniżej 2 procent począwszy od kwietnia następnego roku podatkowego, ponieważ wpływ gwałtownie rosnących cen energii i surowców zanika. Japoński rok podatkowy rozpoczyna się w kwietniu i kończy w marcu następnego roku.

Deprecjacja jena wywołuje falę „wysokocenowych bankructw” japońskich firm

Małe i średnie przedsiębiorstwa w Japonii znajdują się pod bezprecedensową presją ze względu na rosnące ceny.

Zgodnie z wynikami statystycznymi opublikowanymi przez Bank Japonii w listopadzie, ze względu na stale rosnące ceny towarów importowanych i gwałtowną deprecjację jena, japoński indeks cen przedsiębiorstw rośnie rok do roku przez 20 kolejnych miesięcy.

Według raportu do wzrostu cen przedsiębiorstw w tym miesiącu najbardziej przyczyniły się ceny energii elektrycznej, gazu z sieci i wody wodociągowej, które wzrosły o 43,2% rok do roku. Ponadto ceny minerałów i stali wzrosły odpowiednio o 27,5% i 22,4% rok do roku.

Jednocześnie japońska firma Tokyo Shoko Research (Tokyo Shoko Research) ogłosiła niedawno, że liczba firm zbankrutowanych (z długami przekraczającymi 10 mln jenów) w Japonii od kwietnia do września 2022 r. wyniesie 3141, drugi raz w ciągu dwóch lat. w porównaniu z analogicznym okresem ub. r. Według analiz czynniki takie jak gwałtowny wzrost cen paliw zwiększyły obciążenia przedsiębiorstw, co ostatecznie doprowadziło do znacznego wzrostu liczby upadłości przedsiębiorstw.

Podaje się, że około 70% firm stwierdziło, że przyczyną bankructwa były „słabe wyniki sprzedaży”, wzrosła też liczba bankructw z powodu niewystarczającego kapitału obrotowego.

Właściwa osoba odpowiedzialna za Tokyo Shoko Research Company powiedziała: „Ponieważ trudno jest wchłonąć część wzrostu cen zakupu surowców, wiele firm nie może dalej działać i pojawia się coraz więcej przypadków upadłości”.

Ponadto, według danych japońskiej firmy badawczej Imperial Data Bank, w październiku tego roku liczba upadłych firm sięgnęła 594, co oznacza wzrost rok do roku o 16%, osiągając wzrost rok do roku przez sześć kolejnych miesiące. Na chwilę obecną liczba upadłych firm w 2022 roku jest największa od pięciu lat.

Rząd Japonii interweniuje na rynkach walutowych po raz pierwszy od 24 lat, aby powstrzymać deprecjację jena

22 września, w związku z gwałtownymi wahaniami kursu jena w stosunku do dolara amerykańskiego, Ministerstwo Finansów Japonii ogłosiło 22 września, że ​​będzie interweniować na rynku walutowym, aby zapobiec dalszej deprecjacji jena. To pierwsza interwencja japońskiego rządu na rynku walutowym od czerwca 1998 roku.

Amerykańska Rezerwa Federalna ogłosiła 21 stycznia, że ​​podniesie stopy procentowe o kolejne 75 punktów bazowych i zasugerowała, że ​​podwyżka może potrwać do przyszłego roku. Dotknięty tym faktem, kurs wymiany jena w stosunku do dolara amerykańskiego na tokijskim rynku walutowym znacznie się osłabił 22 grudnia.

Po południu 22 grudnia Bank Japonii zwołał posiedzenie poświęcone polityce pieniężnej, na którym ogłosił, że nadal będzie stosował się do obecnej bardzo luźnej polityki pieniężnej i utrzyma stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Gubernator Banku Japonii, Haruhiko Kuroda, powiedział, że masowe złagodzenie polityki monetarnej jest konieczne, aby wesprzeć ożywienie gospodarcze Japonii po załamaniu spowodowanym nową epidemią korony. 146 do 1 znaku w sesji w ciągu dnia, rekordowo niski od 24 lat.

Aby zapobiec dalszemu spadkowi jena, Ministerstwo Finansów interweniowało w kurs wymiany, kupując jeny i sprzedając dolary w dalszej części dnia, po czym kurs jena do dolara powrócił raz do poziomu 140,78 do 1. Na koniec dnia handlu na tokijskim rynku walutowym, kurs jena wynosił około 142,2 za dolara.

Sayuri Ito, badacz z Nissen Institute of Basic Research, powiedział, że przestrzeganie przez Bank Japonii ultra luźnej polityki monetarnej stało się przedmiotem zainteresowania rynku, wywierając większą presję na jena. Nie wiadomo jeszcze, jak skuteczna będzie interwencja rządu japońskiego w kurs walutowy.

超3000家企业破产......

Właśnie teraz ruszyły badania krwi dla mieszkańców tego obszaru Japonii! „Trwałe chemikalia” wykryte w wodzie?

Zgodnie z wiadomościami z Tokyo Shimbun 24-go czasu lokalnego, japońska grupa obywatelska „Stowarzyszenie ds. Badania Zanieczyszczeń Fluorkami Organicznymi (PFAS) w obszarze Tama” zorganizowała 23-go konferencję prasową w mieście Tachikawa w Tokio i stwierdziła, że ​​z powodu studnie używane jako źródła wody wodociągowej w rejonie Tama w Tokio W wodzie wykryto szkodliwe fluorki organiczne - substancje per- i polifluoroalkilowe (PFAS) - rozpoczęto badania krwi mieszkańców.

Wcześniej PFAS przekraczał normy w źródłach wody wodociągowej i odprowadzał wodę wokół amerykańskich baz wojskowych w Kanagawie i Okinawie. Według grupy, chociaż istnieje pogląd, że wykrycie PFAS w rejonie Tama jest związane z bazą wojskową USA w Yokocie, związek przyczynowy jest nadal niejasny, biorąc pod uwagę takie czynniki, jak dalekość miejsca wykrycia od bazy. Dlatego uważają, że aby zablokować źródło zanieczyszczenia, niezbędne są badania krwi.

Substancje per- i polifluoroalkilowe (PFAS) to ogólny termin określający tysiące substancji chemicznych, z których niektóre są powiązane z problemami zdrowotnymi, takimi jak rak nerki, rak jąder i uszkodzenie wątroby.Perfluorowane i polifluorowane substancje alkilowe (PFAS) są stosowane w produktach takich jak wojskowa piana przeciwpożarowa, dlatego można je znaleźć w pobliżu baz wojskowych i zanieczyszczać okoliczne zasoby wodne.Gromadzi się w organizmie człowieka i środowisku i nie może ulec rozkładowi, dlatego nazywany jest „permanentną substancją chemiczną”.Według doniesień, piankowy środek gaśniczy armii USA zawiera fluorek organiczny (PFAS).