Co za bałagan! W portach wielu krajów wybuchły strajki generalne! Logistyka jest zablokowana, a towary zalegają!
Logistyka HongmingdyJest to firma logistyczna z ponad 20-letnim doświadczeniem w transporcie, specjalizująca się na rynkach takich jak Europa, Stany Zjednoczone, Kanada, Australia i Azja Południowo-Wschodnia. Jest bardziej właścicielem ładunku niż właścicielem ładunku~
W zeszłym tygodniu pracownicy portowi w porcie w Hamburgu w Niemczech rozpoczęli strajk, zakłócając działalność wszystkich terminali w Hamburgu i powodując poważne opóźnienia w transporcie towarów i operacjach towarowych. Teraz Kolumbia również stoi w obliczu skutków strajków; groźba strajków w portach we wschodnich Stanach Zjednoczonych również „coraz się przybliża”...
Niedawno związki zawodowe, które zagroziły strajkiem w portach we wschodnich Stanach Zjednoczonych i na wybrzeżu Zatoki Perskiej od 1 października, po raz kolejny wyraziły twarde stanowisko w sprawie negocjacji płacowych. Zbliża się czas potencjalnego, masowego zakłócenia łańcucha dostaw w globalnym transporcie kontenerowym.
Rozmowy kontraktowe pomiędzy Międzynarodowym Stowarzyszeniem Dokerów (ILA) a operatorem portu zostały zerwane. Obecna umowa, która wygasa 30 września, obejmuje około 45 000 pracowników dokerów w sześciu z 10 najbardziej ruchliwych portów USA.
„Związek z pewnością wyjdzie na ulice 1 października” – ostrzegł przewodniczący związku Harold Daggett w filmie przesłanym wczoraj na stronę internetową związku. Związek zaczął organizować spotkania w sprawie skali płac, aby dokonać przeglądu żądań kontraktowych.
Daggett powtórzył, że wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych i Zatoka MeksykańskaZakaz stosowania wymagań dotyczących terminali automatycznych lub półautomatycznychi zasugerował, że związek spróbuje nakłonić kolegów z zachodniego wybrzeża do przyłączenia się do akcji strajkowej.
W niedawnym komunikacie skierowanym do klientów dotyczącym rynku północnoamerykańskiego Maersk ostrzegł, że umowa pomiędzy USMX a ILA wygaśnie 30 września, budząc obawy dotyczące potencjalnych zakłóceń w portach w Zatoce Meksykańskiej i na wschodnim wybrzeżu. W dniu 22 sierpnia 2024 r. firma USMX otrzymała zawiadomienie od ILA i 19 sierpnia przesłała powiadomienie agencji mediacyjnej do Federalnej Służby Mediacji i Pojednania (FMCS).
W odpowiedzi USMX również przesłało 22 sierpnia. Celem tych zawiadomień jest powiadomienie FMCS o sporze pomiędzy stronami, a nie żądanie lub wyrażenie zgody na mediację. Ze względu na obowiązującą klauzulę „zakazu strajku” nie należy spodziewać się strajku przed 1 października.
Jeżeli jednak umowa nie zostanie sfinalizowana, nadal istnieje możliwość strajku, który może doprowadzić do szerszych zakłóceń. Całkowite usunięcie nawet krótkich przestojów może zająć tygodnie, co prowadzi do ogromnych zaległości i opóźnień.
Sea-Intelligence szacuje, że na każdy dzień strajku „oczyszczenie” i powrót do normalności zajmie prawdopodobnie co najmniej cztery do pięciu dni. Z danych wynika, że tygodniowy strajk z 1 października spowoduje poważne problemy z zatłoczeniem do połowy listopada, natomiast dwutygodniowy strajk oznacza, że port nie wznowi normalnej działalności aż do 2025 roku.
Jednocześnie, według doniesień mediów kolumbijskich, skutki strajku również odczuwa Kolumbia.
Drogi w wielu częściach Kolumbii zostały zablokowane. Blokadę zainicjowali kierowcy ciężarówek 2 września w ramach protestu przeciwko decyzji rządu o wycofaniu dopłat do paliw i podniesieniu ceny oleju napędowego o 1904 peso za galon.
Obecnie protesty nasilają się, ponieważ kierowcy ciężarówek blokują drogi, a skala protestów związanych z zamknięciem dróg stale rośnie, transport i logistyka w całej Kolumbii są poważnie zakłócone.
Lokalne źródła podają, że obecnie w portach i na lotniskach występują zaległości w transporcie towarów z powodu niedoborów kierowców ciężarówek i blokad dróg, co może stanowić poważne wyzwanie dla tych obiektów.
Przy obecnym nasileniu protestów sytuacja może się pogorszyć, stawiając poważne wyzwania dla wielu branż. Według lokalnych źródeł w całym kraju zgłoszono 136 zamkniętych dróg.
Dekret o podwyżce cen oleju napędowego wzbudził sprzeciw pracowników związanych z motoryzacją. Niewielka liczba pracowników zaczęła organizować demonstracje, a następnie zaczęła wprowadzać blokady drogowe w stolicy Bogocie. Już wtedy wywołało to pewne skutki.
Ze względu na zły wpływ Prezydent Kolumbii natychmiast zwołał posiedzenie Rady Bezpieczeństwa w Casa de Nariño, aby omówić kwestię kierowców ciężarówek blokujących drogę i strajkujących. Po spotkaniu,Minister spraw wewnętrznych wystosował zawiadomienie do związku przewoźników, w którym stwierdził, że „koncesje rządu osiągnęły swój limit”.
Wezwał także kierowców ciężarówek do pokojowych demonstracji i nie zakłócania normalnego podróżowania osób i przedsiębiorstw. Dodał też, że wiele podwyżek cen wejdzie w życie natychmiast, ale będą wchodzić w życie stopniowo w ciągu czterech miesięcy. Rząd jest gotowy na podjęcie dialogu.I przygotowują się do podjęcia działań przeciwko inicjatorom protestów związanych z zamknięciem dróg.
Obecnie trwają demonstracje i zamknięcia dróg, a rząd nie planuje uchylania dekretu o podwyżce cen oleju napędowego i planuje podjęcie działań, które mogą zwiększyć niezadowolenie kierowców ciężarówek i doprowadzić do poważniejszych konfliktów.
Ponadto duże miasta, takie jak Bogota, Medellin i Cali, również stoją w obliczu zagrożenia niedoborami żywności i paliwa.
Protest ten wpłynął także na codzienne życie Kolumbijczyków. Szkoły i uniwersytety w Bogocie zostały zamknięte, a transport publiczny został poważnie zakłócony.
Chociaż negocjacje między rządem a związkami transportowymi nadal trwają, oczekuje się, że strajk będzie kontynuowany do czasu osiągnięcia porozumienia. Analitycy uważają, że jeśli protesty będą kontynuowane, koszty logistyki w Kolumbii mogą również wzrosnąć.